Zalety znieczulenia komputerowego u stomatologa
Bardzo często przyznajemy się do tego, że odczuwamy paniczny, całkowicie nieracjonalny strach przed strzykawką. Boimy się przede wszystkim bólu i igły, często strach wzbudza w nas jednak sam widok strzykawki. Oczywiście, nie oznacza to wcale, że jesteśmy skazani na tego rodzaju przykre doświadczenia. Możemy ich sobie oszczędzić zwłaszcza, jeśli znajdujemy się w gabinecie dentystycznym. Od pewnego czasu w polskich gabinetach możemy przecież liczyć na znieczulenie komputerowe, można więc przypuszczać, że już w niedalekiej przyszłości zastąpi ono klasyczne strzykawki.
Nowe rozwiązanie nie tylko nie przeraża nas swoim wyglądem, ale i samymi dostarczanymi doznaniami, istnieje więc przynajmniej kilka powodów, dla których rezygnacja z klasycznej strzykawki wydaje się szczególnie rozsądnym rozwiązaniem. Na pierwszy plan wysuwa się to, że strzykawka utrwala w nas negatywne skojarzenia, jakie budzi gabinet dentystyczny. Nie może być zresztą inaczej, jeśli uświadomimy sobie, że jest skutecznym straszakiem już od naszych najwcześniejszych lat. Statystyki mówią o tym, że nawet dziewięciu na dziesięciu Polaków zmaga się z problemem próchnicy. Wiele wskazuje na to, że nie byłyby one aż tak alarmujące, gdyby lęk przed znieczuleniem nie trzymał tak wielu z nas z dala od gabinetu stomatologicznego.
Jedną z zalet znieczulenia komputerowego jest podawanie płynu w szczególnie delikatny sposób. Jest to niemal bezbolesne, w grę wchodzi bowiem mikroprocesor, a nie ręka lekarza. Prędkość fizjologiczna sprawia, że płyn stopniowo wnika w tkankę nie przyczyniając się do jej uszkodzenia, a przecież wiadomo, że to właśnie proces jego nagłego wtłaczania jest szczególnie bolesny. Nie bez znaczenia wydaje się również to, że dzięki znieczuleniu komputerowemu nie musimy obawiać się bólu, który na ogół towarzyszy ukłuciu. Igła jest nie tylko cienka, ale i krótka, a do tego tkanka zostaje znieczulona jeszcze zanim igła wnika w dziąsło.
Okazuje się przy tym, że znieczulenie komputerowe może być stosowane z powodzeniem w przypadku jednego zęba. Jest to ogromny komfort dla pacjenta, który nie skarży się, że nie czuje całej jamy ustnej. Pozwala to na eliminację wielu nieprzyjemnych skutków ubocznych takich, jak choćby utrata czucia w jamie ustnej oraz odrętwienie warg i połowy języka. Jest to szczególnie ważne podczas leczenia pacjentów z tak zwanymi traumami stomatologicznymi, choć nie można nie zgodzić się również z tym, że mamy do czynienia z rozwiązaniem, które przynosi znakomite efekty podczas leczenia dzieci. Okazuje się, że skorzystać na nim mogą też osoby, które panicznie boją się igieł, a nie jest to wcale fobia rzadko spotykana. Jeśli więc znieczulenie komputerowe się upowszechni, sama wizyta u stomatologa nie będzie postrzegana jako wyrok.